#1 2011-01-01 14:20:29

Aecjusz

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2010-12-22
Posty: 9
Punktów :   

Ciekawostki o osadzie

Główne osoby w osadzie:

-Wielki Wódz Aecjusz(Głowa Osady Rzym)
-Kapłan Baleotorus(Doradca Aecjusza,coś w stylu naukowca)
-Znachor Melepetor(Główny wynalazca osady Rzym)
-Maximus(Główny wojownik,bohater Rzymian)
-Titus(syn Aecjusza,następca władzy w Rzymie)

Legenda o Maximusie:

Na ścianie jednej z jaskiń,która miała być ponoć siedzibą Aecjusza,widnieje obrazkowa historia,o słynnym wojowniku Maximusie:

Tłumaczenie: Prof. J.Z.Kozacki

"Pewnego razu Rzym nawiedziła wielka katastrofa,potwory które przypominały ludzi,choć nimi nie byli,atakowali myśliwych oraz tych co za głęboko się zapuścili w las.Aecjusz był wściekły,obiecał chwałę w osadzie temu kto zabije poczwary.Tego samego dnia do osady przybył nowy członek,niejaki Maximus z rodu nieznanego,wychowany przez tygrysy a znaleziony przez niejakiego myśliwego Casidelonusa.Ten jako jeden z wielu ochotników chciał zabić poczwary.Aecjusz widząc ochotników był zadowolony,lecz gdy zobaczył młodzianina zapytał:
-Jak się zwiesz?
-Maximus,Panie
-Czy jesteś pewien walczyć nie ku mojemu zadowoleniu lecz ku bezpieczeństwu osady?
-Oczywiście,O Wielki!
-A po co się tu zebraliśmy?
-Ku chwale Rzymu-rzekł z dumą Maximus.
Aecjusz oczekiwał tej odpowiedzi.Zadowolony przyodział osobiście młodzianina w strój wojownika,najlepszy jaki mieli w osadzie.Aecjusz przed wyprawą rzekł do dzielnych wojów:
-Tam(wskazał palcem) na wzgórzu w tych jaskiniach są te poczwary.Śmierć im!
-ŚMIERĆ-krzyknęli wojownicy.
Wyruszyli o świcie.Zapuścili się w głąb lasu i panował spokój gdy nagle,usłyszeli szelest w krzakach."Pewnie nic takiego"-pomyśleli,gdy nagle ze wzgórza zeszło stado dzikich zwierząt tylko z wyglądu TROCHĘ przypominających ludzi.Walka trwała długo i tylko jakimś dziwnym trafem Maximus wyszedł bez szwanku.Bitwa wygrana ale trzeba było iść do jaskini gdzie przebywał wódz potworów.Weszło z nim 9 ocalałych.Weszli do jaskini i wtem wielki smok zionął ogniem zostawiając popiół z towarzyszy Maximusa.
Zostając sam Maximus walczył dzielnie,lecz wiedział że taka walka nie ma sensu.Wpadł więc na pomysł,schował się przed ogniem za skałą,a gdy smok myślał że już po wszystkim,Maximus skoczył ku niemu i z całej siły wbił mu grot włóczni w serce.Smok umarł.Maximus by dokończyć dzieła odciął poczwarze głowę i na dowód zwycięstwa wrócił z nią do Rzymu i rzucił do nóg Aecjuszowi,ten nie ukrywając zachwytu rzekł:
-Maximusie.Rzym jest twoim dłużnikiem.Dzięki tobie możemy dalej żyć w spokoju i szczęściu.Proszę oto twoja nagroda.
Wtedy Aecjusz wręczył mu płaszcz ze skóry wilka,a także włócznie ze złotym grotem.
Na pamiątkę tego wydarzenia co roku w dniu przesilenia letniego w Rzymie odbywają się uroczystości ku czci zwycięstwa Maximusa nad smokiem...
"

Ostatnio edytowany przez Aecjusz (2011-01-02 21:56:13)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.teamwielgie.pun.pl www.panoramiczna.pun.pl www.zareklamuj.pun.pl www.kszoryultras.pun.pl www.realfootbal.pun.pl